Zbigniew Ziobro Unika Przesłuchania w Sprawie Pegasusa - Kolejne Nieobecności Budzą Kontrowersje
Zbigniew Ziobro po raz szósty nie stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa, wzmacniając podejrzenia, że celowo unika odpowiedzi na niewygodne pytania. Politycy nie kryją oburzenia – Tomasz Trela nazwał go "tchórzem i miękiszonem", a przewodnicząca komisji Magdalena Sroka wyraziła nadzieję, że "w końcu znajdzie się odrobina odwagi". Opinia publiczna jest coraz bardziej zaniepokojona brakiem współpracy ze strony byłego ministra sprawiedliwości, co rodzi pytania o transparentność działań władzy i zasadność użycia oprogramowania szpiegującego.
Dlaczego Ziobro się nie pojawia?
-
Szósta nieobecność z rzędu – mimo wezwań i prób doprowadzenia (w styczniu policja zatrzymała go w TV Republika, ale komisja i tak nie odbyła przesłuchania). Skuteczność dotychczasowych metod egzekwowania obecności świadka jest kwestionowana. Pojawiają się głosy o konieczności zastosowania bardziej stanowczych środków, aby zapewnić jego obecność na przesłuchaniu.
-
Czy to gra na czas? – pytają komentatorzy, sugerując, że były minister sprawiedliwości obawia się trudnych pytań o inwigilację opozycji za pomocą Pegasusa. Opóźnianie postępowania może mieć na celu osłabienie zainteresowania mediów i opinii publicznej sprawą Pegasusa, a także zyskanie czasu na przygotowanie strategii obrony lub ewentualne ukrycie dowodów. Spekuluje się również, że zwlekanie ma związek z ewentualnymi zmianami politycznymi, które mogłyby wpłynąć na skład i uprawnienia komisji.
-
30-dniowy areszt wciąż w grze – komisja wcześniej przegłosowała taki wniosek, ale Ziobro unika konfrontacji. Potencjalne zastosowanie aresztu tymczasowego stanowi istotny element nacisku na Ziobrę. Wniosek o areszt pokazuje determinację komisji w dążeniu do wyjaśnienia sprawy i gotowość do zastosowania wszelkich dostępnych prawnie środków.
"Życzę mu odwagi" – Sroka ironicznie, Trela bez ogródek
-
Magdalena Sroka (przewodnicząca komisji):
"Mam nadzieję, że stawi się i nie będzie robił uników. Życzę mu odwagi." Komentarz przewodniczącej komisji, choć utrzymany w formalnym tonie, wyraża rosnące zniecierpliwienie i dezaprobatę dla postawy Ziobry. Ukryta ironia podkreśla brak szacunku dla komisji i lekceważenie procesu wyjaśniania afery Pegasusa. -
Tomasz Trela (członek komisji, Lewica):
"Ziobro jest tchórzem i miękiszonem. Kolejny raz ucieka przed odpowiedzialnością." Ostra wypowiedź Tomasza Treli odzwierciedla narastającą frustrację i przekonanie o winie byłego ministra. Użycie tak mocnych słów świadczy o braku nadziei na dobrowolną współpracę ze strony Ziobry i chęci wywarcia na niego presji poprzez ostrą krytykę publiczną.
Co dalej?
Komisja nie rezygnuje – czy następna próba przesłuchania skończy się realnymi konsekwencjami? A może Ziobro liczy, że temat się "wyczerpie", zanim będzie musiał stanąć w prawdzie?
Jedno jest pewne: im dłużej się chowa, tym bardziej rośnie presja społeczna. Kiedy w końcu przyjdzie dzień, w którym będzie musiał odpowiedzieć na pytania?
Prawne Aspekty Unikania Przesłuchania
Niestawiennictwo przed komisją śledczą ma swoje konsekwencje prawne. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, uporczywe unikanie przesłuchania może prowadzić do nałożenia kar finansowych, a w ostateczności do wspomnianego aresztu. Kluczowe jest jednak, aby wszystkie działania komisji były zgodne z prawem i nie naruszały praw osoby przesłuchiwanej. Pytanie brzmi, czy dotychczasowe działania komisji są wystarczające, aby zmusić Ziobrę do stawienia się i złożenia zeznań. Analizowane są różne scenariusze prawne, w tym możliwość skierowania sprawy do prokuratury w związku z utrudnianiem pracy komisji.
Reakcje Społeczne i Medialne
Afera Pegasusa, a w szczególności unikanie przesłuchań przez Zbigniewa Ziobrę, wywołują burzliwą dyskusję w mediach i społeczeństwie. Komentatorzy polityczni zwracają uwagę na erozję zaufania do instytucji państwowych oraz potrzebę pełnego wyjaśnienia okoliczności użycia oprogramowania szpiegującego. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne komentarze, wyrażające oburzenie i domagające się ukarania winnych. Organizacje pozarządowe apelują o transparentność i przestrzeganie standardów demokratycznych.