Warszawa: Mikrokawalerka 8 m2 za 2250 zł. Mniejsza niż kojec dla psa!

Mikrokawalerka mniejsza od kojca dla psa. Zaskakująca oferta w centrum Warszawy. Co na to przepisy?

Warszawski rynek nieruchomości nie przestaje zaskakiwać. Tym razem uwagę przykuła oferta najmu lokalu, którego metraż, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie nadawałby się nawet do zapewnienia godziwych warunków dla psa. Mimo mikroskopijnych rozmiarów, cena "nanokawalerki" jest zaskakująco wysoka.

Nanokawalerka: 8 metrów kwadratowych luksusu?

W sieci pojawiła się oferta wynajmu mieszkania o powierzchni zaledwie 8 metrów kwadratowych. Lokal, wyposażony w podstawowe sprzęty AGD, takie jak lodówka, kuchenka i pralka, znajduje się na pierwszym piętrze w budynku przy ul. Nowolipki, w samym sercu Warszawy. Mimo miniaturowych rozmiarów, cena najmu wynosi aż 1 960 zł miesięcznie. Po doliczeniu czynszu i dodatkowych opłat, łączny koszt wynajmu wzrasta do 2 250 zł. Dodatkowo, wymagana jest kaucja w wysokości 2 tys. zł.

W ogłoszeniu czytamy: "Najem na czas nieokreślony z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Świetna lokalizacja z wejściem od strony Patio, w okolicy metro, park, starówka. Parking od wewnętrznej strony bloku bez parkometrów. Mieszkanie znajduje się w pięknej zadbanej kamienicy po remoncie". Czy jednak "świetna lokalizacja" i "piękna kamienica" rekompensują tak niewielką przestrzeń?

Prawo a mikroskopijne lokale

Co na to prawo? Obowiązujące od 2018 roku przepisy precyzują, że minimalny metraż nowego mieszkania w Polsce musi wynosić co najmniej 25 metrów kwadratowych. Lokale o powierzchni poniżej 25 mkw. mogą być legalnie budowane i sprzedawane jako "mikrokawalerki", ale w akcie notarialnym figurować będą jako "lokale użytkowe". Oznacza to, że nabywca takiej "mikrokawalerki" nie będzie mógł się w niej zameldować ani legalnie mieszkać. Stanowi to furtkę dla deweloperów, którzy omijają przepisy, budując i sprzedając mikroapartamenty, które następnie są wynajmowane. Coraz częściej słyszy się o praktykach deweloperów, którzy adaptują strychy lub piwnice na tego typu mikrolokale. Eksperci prawa wskazują, że choć formalnie są to lokale użytkowe, to realnie służą one celom mieszkaniowym, co rodzi szereg problemów związanych z prawami lokatorów, bezpieczeństwem pożarowym i standardami sanitarnymi.

Kojec dla psa większy niż mieszkanie?

Porównanie metrażu mikrokawalerki z wymogami dotyczącymi przestrzeni dla zwierząt jest wręcz szokujące. Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt, psy (w zależności od rasy i wielkości) muszą mieć zapewnioną odpowiednią powierzchnię w kojcu. Na przykład, dla psa mierzącego w kłębie do 50 cm, kojec musi mieć powierzchnię minimum 9 mkw. To więcej niż oferowana przy ul. Nowolipki kawalerka! Dodatkowo, należy pamiętać, że kojec dla psa powinien również zapewniać dostęp do zacienionego miejsca i schronienia przed warunkami atmosferycznymi, co dodatkowo podnosi standard minimalnej przestrzeni życiowej zwierzęcia.

Nawet standardowe miejsce parkingowe jest większe. Zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury i budownictwa, stanowiska postojowe dla samochodów osobowych powinny mieć co najmniej 2,5 m szerokości i 5 m długości, co daje powierzchnię 12,5 mkw. To niemal o połowę więcej niż powierzchnia oferowanego mieszkania.

Czy warszawski rynek nieruchomości osiągnął punkt absurdu, gdzie komfort człowieka jest mniej ważny niż komfort psa lub samochodu?

Skąd ta cena? Lokalizacja, inwestycja czy spekulacja?

Wysoka cena mikrokawalerki w tak małej przestrzeni budzi pytania o jej uzasadnienie. Czynnikiem, który niewątpliwie wpływa na wartość nieruchomości, jest lokalizacja. Ulica Nowolipki to prestiżowa lokalizacja w centrum Warszawy, w bliskim sąsiedztwie metra, parków i zabytkowej starówki. Dostęp do komunikacji miejskiej, bogata oferta kulturalna i rozrywkowa to atuty, które przyciągają potencjalnych najemców.

Kolejnym aspektem jest potencjalna inwestycja. Dla niektórych inwestorów zakup mikrokawalerki może być sposobem na ulokowanie kapitału i generowanie pasywnego dochodu z wynajmu. Mimo wysokiej ceny najmu, popyt na tego typu lokale wciąż istnieje, zwłaszcza wśród studentów, młodych pracowników i osób, które poszukują tymczasowego zakwaterowania. Należy jednak pamiętać, że inwestycja w mikrokawalerki wiąże się z ryzykiem, takim jak trudności ze znalezieniem najemców, wysokie koszty utrzymania i potencjalne zmiany w przepisach regulujących rynek nieruchomości.

Nie można również wykluczyć elementu spekulacji. Wzrost cen nieruchomości w Warszawie sprawia, że niektórzy właściciele zawyżają ceny najmu, licząc na to, że znajdą się osoby gotowe zapłacić każdą kwotę za mieszkanie w atrakcyjnej lokalizacji. Takie praktyki przyczyniają się do dalszego wzrostu cen i utrudniają dostęp do mieszkań dla osób o niższych dochodach.

 

Źródła: otodom.pl, rozporządzenie ministra infrastruktury i budownictwa (1, 2), ustawa o ochronie zwierząt