Marianna Schreiber odpowiada na zarzuty: "Nie rozbiłam małżeństwa, Piotr był wolny!"

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Marianna Schreiber odpowiada na zarzuty: "Nie rozbiłam małżeństwa, Piotr był wolny!"

Nowy związek Marianny Schreiber z Piotrem Korczanowskim wzbudza kontrowersje.

Nowy związek Marianny Schreiber z Piotrem Korczanowskim wzbudza kontrowersje. Celebrytka stanowczo zaprzecza, jakoby jej ukochany porzucił dla niej rodzinę – i tłumaczy, dlaczego "nic złego nie zrobiła".

"Piotr był kawalerem. Nie zostawił żony ani dzieci"

W emocjonalnym oświadczeniu na Instagramie Schreiber wyjaśniła:

  • Piotr Korczanowski był wolny, gdy się poznali – nie miał żony, dzieci ani partnerki. Schreiber podkreśla, że Piotr nie był związany z nikim, gdy ich drogi się skrzyżowały. Dodaje, że sprawdziła jego status osobisty przed nawiązaniem bliższej relacji, co utwierdziło ją w przekonaniu, że nie krzywdzi nikogo trzeciego. Ten fakt jest dla niej kluczowy w odpieraniu zarzutów o rozbijanie rodziny.

  • Ich uczucie to "miłość od pierwszego wejrzenia" – poznali się podczas wywiadu. Marianna opisuje, że od pierwszego spotkania poczuła silne połączenie z Piotrem. Wywiad, który przeprowadzali, szybko przerodził się w szczerą rozmowę, podczas której oboje dostrzegli wzajemne zrozumienie i sympatię. To właśnie ta chemia sprawiła, że zdecydowali się dać szansę rodzącemu się uczuciu.

  • Ona sama też była samotna – rozstała się z Przemysławem Czarneckim "dawno temu", a rozwód z mężem (Łukaszem Schreiberem) toczy się od ponad roku. Celebrytka zaznacza, że jej związek z Łukaszem Schreiberem od dawna przechodził kryzys, a decyzja o rozstaniu zapadła znacznie wcześniej, niż rozpoczęła się jej relacja z Piotrem. Dodaje, że formalności rozwodowe trwają z powodu proceduralnych opóźnień, ale emocjonalnie i faktycznie była wolna, by układać sobie życie na nowo.

"Miałam prawo układać sobie życie na nowo" – podkreśla.

"Pan P. nie mógł pogodzić się z rozstaniem" – cios w Czarneckiego

Marianna nie pozostawiła wątpliwości:

  • Czarnecki "wszczynał awantury", gdy media pisały o ich rozstaniu. Schreiber twierdzi, że jej były partner, Przemysław Czarnecki, reagował agresywnie na doniesienia medialne dotyczące ich rozstania, co utrudniało jej proces przechodzenia dalej. Według jej relacji, te publiczne spory były dla niej dodatkowym obciążeniem emocjonalnym.

  • Jego obecność w mediach to walka o zasięgi – jej zdaniem celowo ją oczernia. Marianna jest przekonana, że Przemysław Czarnecki wykorzystuje sytuację, by zwiększyć swoją popularność w mediach, kosztem jej reputacji. Oskarża go o celowe rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji i przedstawianie jej w negatywnym świetle, co ma na celu zdyskredytowanie jej w oczach opinii publicznej.

  • "Wybrałam dobrze – znalazłam bezpieczeństwo" – mówi, porównując byłego i nowego partnera. Schreiber wyraża swoje przekonanie, że związek z Piotrem Korczanowskim daje jej poczucie stabilności i bezpieczeństwa, czego brakowało jej w poprzedniej relacji. Podkreśla, że to właśnie te wartości są dla niej najważniejsze w budowaniu trwałego związku.

Dlaczego teraz o tym mówi?

Schreiber tłumaczy, że nie chce, by Piotr był oskarżany o rozbicie rodziny:

  • "Obwiniacie mnie o małżeństwo, w którym już nie byłam" – przypomina, że mąż odszedł w marcu 2024 r. i szybko znalazł nową partnerkę. Marianna podkreśla, że zarzuty kierowane w jej stronę są niesprawiedliwe, ponieważ jej małżeństwo z Łukaszem Schreiberem zakończyło się już w marcu 2024 roku, kiedy to jej mąż opuścił dom i związał się z inną kobietą. Czuje się niesłusznie obwiniana za rozpad związku, który już wcześniej nie istniał.

  • "Sądy działają wolno, ale ja nie muszę czekać na rozwód, by być szczęśliwa". Schreiber argumentuje, że długotrwałe procedury rozwodowe nie powinny być przeszkodą w jej dążeniu do szczęścia i budowaniu nowego życia. Uważa, że ma prawo do miłości i spełnienia, niezależnie od tego, jak długo trwa proces formalnego zakończenia poprzedniego związku.

Czy fani uwierzą w jej wersję?

Reakcje są podzielone:

  • Zwolennicy chwalą ją za odwagę i szczerość. Wielu fanów wyraża poparcie dla Marianny, doceniając jej otwartość i determinację w dążeniu do szczęścia. Komentują, że zasługuje na miłość i wsparcie, niezależnie od kontrowersji związanych z jej życiem osobistym.

  • Krytycy pytają, dlaczego tak mocno angażuje media w prywatne sprawy. Z drugiej strony, nie brakuje głosów krytycznych, zarzucających Mariannie nadmierne eksponowanie swojego życia prywatnego w mediach i kwestionujących autentyczność jej oświadczeń. Niektórzy uważają, że powinna unikać publicznych sporów i skupić się na rozwiązaniu swoich problemów w zaciszu domowym.

Jedno jest pewne: Wojna na oświadczenia między Schreiber a Czarneckim jeszcze się nie skończyła.

(Po czyjej jesteś stronie? Daj znać w komentarzach!) 💬🔥

Szerszy kontekst medialny i społeczny

Sprawa Marianny Schreiber i jej nowego związku wpisuje się w szerszy kontekst medialnej debaty na temat związków, rozwodów i życia osobistego celebrytów. Publiczne pranie brudów, oskarżenia i tłumaczenia stały się niemal standardem w show-biznesie, budząc skrajne emocje wśród odbiorców. Wiele osób zastanawia się, gdzie leży granica między prawem do prywatności a obowiązkiem informowania opinii publicznej, szczególnie gdy w grę wchodzą kontrowersyjne decyzje i relacje.

Wpływ na wizerunek publiczny Marianny Schreiber

Kontrowersje wokół nowego związku z pewnością wpłyną na wizerunek publiczny Marianny Schreiber. W zależności od tego, jak rozwinie się sytuacja i jakie dowody zostaną przedstawione przez obie strony konfliktu, jej popularność i wiarygodność mogą ulec zmianie. Niewątpliwie, tego typu wydarzenia wywołują silne emocje wśród fanów i antyfanów, co przekłada się na odbiór jej osoby w mediach i przestrzeni publicznej.

Jakub Kamiński - Bazowo.com

Jakub Kamiński

Redaktor Bazowo.com

Udostępnij artykuł

Udostępnij ten artykuł znajomym, aby mogli go przeczytać.