Rząd szykuje kolejną podwyżkę dla zmotoryzowanych. Od 2026 roku przegląd samochodu może kosztować aż 250 zł – to ponad 2,5 raza więcej niż dziś!
Dlaczego kierowcy znów zapłacą więcej?
Ministerstwo Infrastruktury tłumaczy podwyżkę:
✔️ Opłaty nie zmieniały się od 2004 roku (wtedy benzyna kosztowała 3,50 zł, a teraz ponad 7 zł)
✔️ Diagności zarabiają za mało – branża walczy o pracowników
✔️ Inflacja i koszty energii – stacje kontroli mają wyższe rachunki
"To nie fair! Dlaczego kierowcy mają płacić za zaniedbania rządu?" – oburza się Marek, właściciel warsztatu.
Czy naprawdę musimy płacić 250 zł?
Początkowo diagnosty żądali podwyżki do 250 zł, ale rząd prawdopodobnie wyhamuje apetyty:
-
2026 rok: wzrost o 20-30% (czyli ok. 120-130 zł za badanie)
-
Potem coroczna waloryzacja – cena będzie rosnąć z inflacją
"Najpierw podatek od starszych aut, teraz droższe przeglądy. Kierowcy to worek bez dna?" – komentuje znany motobloger.
Bonus za wcześniejsze badanie – czy to oszustwo?
Rząd proponuje "premię": jeśli zrobisz przegląd przed końcem terminu, ważność dokumentu wydłuży się z 12 do 13 miesięcy.
Ale:
✔️ To tylko 1 miesiąc "zniżki"
✔️ I tak zapłacisz więcej niż teraz
✔️ Większość i tak robi przegląd na czas
"To kiepski żart. Jakbym miał zapłacić 250 zł, to nawet 2 miesiące bonusu mnie nie przekonają" – mówi Anna, kierowca z 15-letnim stażem.
Kiedy wejdą zmiany? Rząd gra na zwłokę
✔️ Ustawa dopiero w czerwcu – po wyborach prezydenckich
✔️ Pełna ścieżka legislacyjna – zmiany najwcześniej w 2026 roku
✔️ Zero konsultacji – kierowcy dowiedzą się ostatni
"To typowe. Najpierw cisza, a potem niespodzianka dla portfela" – komentują internauci.
Kto na tym skorzysta?
🔧 Stacje kontroli – w końcu podniosą ceny
💰 Budżet państwa – wyższe opłaty = więcej wpływów
🚗 Nowe auta – właściciele starszych modeli będą płacić de facto podatek
Czy to walka o bezpieczeństwo, czy kolejny haracz na kierowcach? Wiele wskazuje, że rząd znów sięga po nasze portfele.
A Ty – zapłacisz 250 zł za przegląd? Czy uważasz, że to przesada? Daj znać w komentarzu!