Potężne cięcia w amerykańskiej armii. Czy to początek nowej ery oszczędności?
Sekretarz obrony USA, Pete Hegseth, podpisał memorandum, które może wywołać trzęsienie ziemi w Departamencie Obrony. Celem jest redukcja zatrudnienia wśród pracowników cywilnych, co jest pokłosiem forsowanych przez administrację Donalda Trumpa cięć wydatków państwowych. Skala planowanych zwolnień jest ogromna i budzi poważne obawy o przyszłość wielu Amerykanów.
Nawet 76 tysięcy osób może stracić pracę
Choć w oficjalnym oświadczeniu Departament Obrony podkreśla, że memorandum podpisane przez Hegsetha nie określa docelowego procentu zwolnień, to Bloomberg przypomina, że już w lutym Pentagon ogłosił plany redukcji od 5 do 8 procent etatów cywilnych. Biorąc pod uwagę, że Departament Obrony zatrudnia obecnie około 950 000 cywilów, zwolnienia mogą dotknąć nawet 76 000 osób! To olbrzymia liczba, która z pewnością odbije się szerokim echem w amerykańskiej gospodarce.
Hegseth wykonuje plan Trumpa?
Bloomberg ocenia, że Hegseth wyraźnie demonstruje determinację, by przyłączyć się do kampanii prezydenta Donalda Trumpa na rzecz redukcji federalnej siły roboczej. Czy to znak, że era rozbudowanego państwa opiekuńczego w USA dobiega końca? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – zwolnienia w Pentagonie to dopiero początek zmian.
Program odroczonych emerytur i dobrowolne odejścia
W swoim memorandum Hegseth zaproponował wdrożenie "programu odroczonych emerytur", a także zachęcał do dobrowolnego przejścia na wcześniejszą emeryturę uprawnionych urzędników. Polecił również kierownictwu Departamentu Obrony dostarczenie mu "schematu organizacyjnego przyszłych stanów" swoich departamentów do 11 kwietnia. To jasny sygnał, że proces restrukturyzacji i redukcji etatów jest już w toku.
DOGE i oszczędności w tle
Departament Obrony w oświadczeniu informuje, że celem redukcji zatrudnienia jest "zwiększenie zasobów w obszarach, w których potrzebujemy ich najbardziej". Całość ma być częścią szerszej kampanii mającej na celu redukcję wydatków rządu federalnego. Za inicjatywą stoi powołany przez Trumpa DOGE, czyli Departament Efektywności Rządu, u którego sterów ma stanąć Elon Musk. Business Insider przypomina, że Hegseth ogłosił wcześniej, że po rekomendacji DOGE, Pentagon zamknie programy, kontrakty i dotacje o wartości ponad 580 milionów dolarów. Czy to oznacza, że czeka nas rewolucja w sposobie zarządzania finansami państwa?